Nudzi mnie już to narzekanie jakie to małżeństwo jest nudne, jakie to zło. Zło konieczne dodajmy. Owszem często widuje się takie obrazki jak ten przedstawiony wyżej na democie i tym bardziej zadziwiające jest to dlaczego taki pogląd jest wszędzie lansowany i pokazywany. Może lansowany to nie jest właściwe słowo, ale przecież co rusz natykamy się na takie głodne teksty, które większość z miejsca jest gotowa okrzyknąć niepodważlaną prawdą życiową. Małżeństwo dwóch osób (taki mały pleonazm) ma szanse stać się dla nich czymś wyjątkowym. I tutaj tkwi cały problem. Ma szansę stać się, ta wyjątkowość nie jest niczym nagroda gwarantowana. Na to trzeba sobie zapracować, a owa praca MUSI być wspólnym dziełem OBOJGA ludzi. I nie da się inaczej. Związek musi opierać się na wzajemnej współpracy, na wzajemnym szacunku do siebie, na staraniach OBU stron. Nigdy i żadną siłą, nie przetrwa związek, w którym tylko jedna ze stron się stara lub jedna stara mniej. To musi się rozkładać po równo. Niektórzy mówią, że wielka miłość wystarcza na dwie osoby. To nieprawda. Nie życzę się nikomu przekonywać o tym na własnej skórze, lepiej uwierzyć na słowo, że bez chęci obu stron nic nie będzie. I jest to może i bolesne ale prawdziwe. Małżeństwo to nie jest już luźny związek dwóch osób. To chęć połączenia się na dobre i na złe, na całe życie. Bez kalkulowania. To ciężki kawałek chleba, to nie jest tak pięknie jak się chyba niektórym wydaje. Te wszystkie bajdy o wiecznym szczęściu i sukcesach w życiu robią wam za młodu wodę z mózgu, a potem same rozczarowania. To przebywanie z sobą prawie cały czas, to chęć akceptowania przyzwyczajeń drugiej osoby, to wyrozumiałość, oddanie, szczerość, zaufanie i multum innych jeszcze rzeczy. Tego nie może zabraknąć. Ważne by nie popaść w rutynę, bo monotonia potrafi zabić największą miłość. Ważne by obie osoby mogły się dobrze poznać, by być siebie pewnymi, by wiedzieć, że mogą na sobie polegać. Ta świadomość, że może się udać i jednocześnie to przekonanie, że w
— Ardaenye, O małżeństwie, podejściu do niego, wzajemnych relacjach