Gdy wpuścisz kogoś do siebie za bardzo i pozwolisz mu zobaczyć Cię dokładnie taką, jaka jesteś, bez żadnej maski, bez żadnego udawania, gdy pokażesz się słaba i potargana przez życie, gdy podasz się na tacy, gdy się rozbierzesz – ale nie do naga, a do bezbronności – a potem zostaniesz zraniona, odrzucona, pozostawiona sama sobie, to już nigdy, kurwa, nigdy tego nie załatasz.
— Wyszperane