Resztką sił walczyłem z obracającymi się w mojej głowie w swoje przeciwieństwo wiatrakami złych myśli. Sam już nie wiem, co się ze mną dzieje. Nie odróżniam euforii od depresji. Jest jak w niebie, w którym wprowadzono stan wojenny.
— Jacek Podsiadło, Być może należało mówić