Nie trzeba znać kogoś długo, aby na stałe ulokował się w naszym życiu. Musi tylko znaleźć drogę prosto do naszego serca, poruszyć wszystkie właściwe struny.
Czasem już poznając kogoś wiesz, że będzie dla ciebie kimś ważnym. I nie mówię tu o miłości od pierwszego wejrzenia.
Nigdy w nią nie wierzyłam.
Wierzyłam natomiast w to, że każdy człowiek spotkany na naszej drodze nie staje na niej przypadkiem.
Niektórzy mieli nas skrzywdzić, a inni uratować. Jeszcze inni mieli robić jedno i drugie.