Bezsenność - to przeżycie dnia
Raz jeszcze, od nowa,
To ciemność, w której Ty i ja
Walczymy na słowa...
Bezsenność...
To powrót niepotrzebnych słów,
Za które nieraz wstyd.
Bezsenność to czekanie na świt...
Bezsenność to niekiedy strach
I myśli skłębione.
Co będzie w nadchodzących dniach?
Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle,
Stromym zboczem dnia słońce toczy się.
Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już,
Brak mi listów Twych, ciepła Twoich słów.