...ta miłość to taka trochę bańka jest. Pryśnie nagle, zupełnie nie wiadomo kiedy. I kiedy jeszcze jest szansa pozbierać to, co po tej miłości zostało, to ci durni ludzie unoszą się dumą i pychą i nic nie robią. No i potem z tego tylko kłopoty są.
— Magdalena Witkiewicz, Pracownia dobrych myśli