Opinie i myśli
Boże! Te piękne czasy bez internetu, bez nachalnych mediów, bez przygłupich gazet, bez elektronicznych smyczy, bez wakacji 5x w roku, podawanych ze szczegółami do wiadomości publicznej, bez wiecznego odchudzania, "odcellulitowywania", "lansowania", "stylizowania" i wiecznego gęgania o każdym aspekcie ludzkiego życia w "telewizji śniadaniowej", gdy o nas samych wszystko wiedzieli tylko rodzina i najbliżsi zamiast połowy świata z setką pseudo wirtualnych znajomych na czele... Spokojna, normalna przeszłość, raz było źle, raz dobrze, ale bardziej "po ludzku".
— Znalezione gdzieś w Internecie